Nie od dziś wiadomo, iż Unia Europejska pragnie ograniczać swobody obywatelskie na naszym kontynencie. Dokręcanie śruby postępuje, a urzędnicy z Brukseli przygotowali pewien bardzo niepokojący projekt. Czy od roku 2024 wejdzie prewencyjna cenzura polityczna? Co nam grozi i na ile realne jest zagrożenie? Na jakim etapie jest projekt?

Ustawa o usługach cyfrowych: umowa dotycząca przejrzystego i bezpiecznego środowiska online

Projekt jest z kwietnia 2022 i zostało osiągnięte 15 czerwca wstępne porozumienie. Ustawa ma wejść od 1 stycznia 2024

europarl.europa.eu

Unijni negocjatorzy uzgadniają przełomowe zasady skutecznego zwalczania rozpowszechniania nielegalnych treści w internecie i ochrony podstawowych praw człowieka w sferze cyfrowej.
Dziś (23 kwietnia) Parlament i Rada osiągnęły wstępne porozumienie polityczne w sprawie aktu prawnego o usługach cyfrowych (DSA). 
Wraz z 
ustawą o rynkach cyfrowych ustawa o usługach cyfrowych wyznaczy standardy dla bezpieczniejszej i bardziej otwartej przestrzeni cyfrowej dla użytkowników oraz równych szans dla firm na nadchodzące lata.

Bardziej odpowiedzialne platformy internetowe

Zgodnie z nowymi przepisami usługi pośredniczące, a mianowicie platformy internetowe – takie jak media społecznościowe i giełdy – będą musiały podjąć działania w celu ochrony swoich użytkowników przed nielegalnymi treściami, towarami i usługami.
Odpowiedzialność algorytmiczna : Komisja Europejska oraz państwa członkowskie będą miały dostęp do algorytmów bardzo dużych platform internetowych;
Szybkie usuwanie nielegalnych treści online, w tym produktów i usług: bardziej przejrzysta procedura „zgłaszania i podejmowania działań”, w ramach której użytkownicy będą mogli zgłaszać nielegalne treści online, a platformy internetowe będą musiały działać szybko;
Prawa podstawowe, które należy chronić również w internecie : silniejsze zabezpieczenia gwarantujące, że zgłoszenia będą przetwarzane w sposób 
niearbitralny i niedyskryminujący oraz z poszanowaniem praw podstawowych, w tym wolności wypowiedzi i ochrony danych;
Bardziej odpowiedzialne rynki internetowe : muszą zapewnić konsumentom możliwość zakupu bezpiecznych produktów lub usług online poprzez wzmocnienie kontroli w celu udowodnienia, że ​​informacje dostarczane przez przedsiębiorców są wiarygodne (zasada „Poznaj swojego klienta biznesowego”) oraz dołożyć starań, aby zapobiegać pojawianiu się nielegalnych treści na ich platform, w tym poprzez wyrywkowe kontrole;
Ofiary cyberprzemocy będą lepiej chronione, zwłaszcza przed udostępnianiem nielegalnych treści bez zgody (pornografia zemsty) z natychmiastowym usunięciem;
Kary : platformy internetowe i wyszukiwarki mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 6% ich światowych obrotów. 
W przypadku bardzo dużych platform internetowych (ponad 45 mln użytkowników) Komisja Europejska będzie miała wyłączne uprawnienia do żądania zgodności;
Mniej obciążeń i więcej czasu na dostosowanie dla MŚP : dłuższy okres na stosowanie nowych przepisów będzie wspierał innowacje w gospodarce cyfrowej. 
Komisja będzie uważnie śledzić potencjalne skutki gospodarcze nowych obowiązków dla małych przedsiębiorstw.

Bezpieczniejsza przestrzeń online dla użytkowników
Nowe obowiązki 
w zakresie przejrzystości dla platform umożliwią użytkownikom lepsze informowanie o tym, w jaki sposób treści są im polecane (systemy rekomendacji) oraz wybór co najmniej jednej opcji nieopartej na profilowaniu;

Reklama online: użytkownicy będą mieli lepszą kontrolę nad tym, jak wykorzystywane są ich dane osobowe. 
Reklama ukierunkowana jest zakazana, jeśli chodzi o dane wrażliwe (np. na podstawie orientacji seksualnej, religii, pochodzenia etnicznego);
Ochrona nieletnich : platformy dostępne dla nieletnich będą musiały podjąć szczególne środki w celu ich ochrony, w tym poprzez całkowity zakaz reklamy ukierunkowanej;
Manipulowanie wyborami użytkowników za pomocą „ciemnych wzorców” będzie zabronione: platformy internetowe i platformy handlowe nie powinny nakłaniać ludzi do korzystania z ich usług, na przykład poprzez nadawanie szczególnego znaczenia konkretnemu wyborowi lub nakłanianie odbiorcy do zmiany wyboru za pomocą przeszkadzających okienek pop-up. 
Co więcej, anulowanie subskrypcji usługi powinno być tak proste, jak jej wykupienie;
Odszkodowanie : odbiorcy usług cyfrowych będą mieli prawo dochodzenia odszkodowania za wszelkie szkody lub straty poniesione w wyniku naruszeń ze strony platform.

Szkodliwe treści i dezinformacja

Bardzo duże platformy internetowe będą musiały przestrzegać surowszych obowiązków wynikających z ustawy o usługach cyfrowych, proporcjonalnych do znacznych zagrożeń społecznych, jakie stwarzają przy rozpowszechnianiu nielegalnych i szkodliwych treści, w tym dezinformacji.
Bardzo duże platformy internetowe będą musiały oceniać i ograniczać ryzyko systemowe oraz co roku podlegać niezależnym audytom. 
Ponadto te duże platformy, które korzystają z tzw. „systemów rekomendujących” (algorytmów decydujących o tym, co widzą użytkownicy) muszą udostępniać co najmniej jedną opcję, która nie jest oparta na profilowaniu;
Specjalne środki w czasach kryzysu : w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowej, takiej jak zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego lub zdrowia, Komisja może wymagać bardzo dużych platform w celu ograniczenia wszelkich pilnych zagrożeń na jej platformach. 
Te konkretne działania są ograniczone do trzech miesięcy.

Cytat

„Ustawa o usługach cyfrowych wyznaczy nowe światowe standardy. 
Obywatele będą mieli lepszą kontrolę nad tym, jak ich dane są wykorzystywane przez platformy internetowe i duże firmy technologiczne. 
W końcu upewniliśmy się, że to, co jest nielegalne w trybie offline, jest również nielegalne w Internecie. 
Dla Parlamentu Europejskiego ważnym osiągnięciem są dodatkowe obowiązki w zakresie przejrzystości algorytmicznej i dezinformacji” – powiedziała sprawozdawca 
Christel Schaldemose (DK, S&D). 
„Te nowe zasady gwarantują również większy wybór dla użytkowników i nowe obowiązki dla platform w zakresie ukierunkowanych reklam, w tym zakaz kierowania reklam do nieletnich i ograniczenie gromadzenia danych w celu profilowania”.

Następne kroki

Tekst będzie musiał zostać sfinalizowany na poziomie technicznym i zweryfikowany przez prawników lingwistów, zanim zarówno Parlament, jak i Rada wyrażą formalne zatwierdzenie. 
Po zakończeniu tego procesu wejdzie w życie 20 dni po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym UE, a przepisy zaczną obowiązywać 15 miesięcy później.


W dniach 23-27 maja delegacja Komisji Rynku Wewnętrznego PE odwiedzi kilka siedzib głównych firm (Meta, Google, Apple i inne) w Dolinie Krzemowej, aby osobiście omówić pakiet dotyczący ustawy o usługach cyfrowych oraz inne przygotowywane przepisy dotyczące technologii cyfrowych, a także usłyszeć stanowisko amerykańskich firm, start-upów, środowisk akademickich i urzędników państwowych.

Fałszywa troska

Czyli znów globalistyczne elity są zatroskane o nasze bezpieczeństwo, co oczywiście nie wróży niczego dobrego. W tej umowie jak widać powyżej jest mowa także o poszanowaniu wolności, jednak czy to nie będzie działało wyłącznie w przypadku użytkowników głoszących treści poprawne politycznie i zgodne z aktualnie promowaną agendą? Patrząc na to co się dzieje się w kwestii cenzury zwalczającej wolność słowa na przestrzeni ostatnich trzech lat można mieć spore wątpliwości czy coś w tej kwestii zmieni się na lepsze, a ustawa daje narzędzia do tego, aby wręcz jeszcze bardziej filtrować niewygodne treści.

Widać jak szybko Europa goni Chiny w kwestii eliminowania swobód obywatelskich i nie jest to optymistyczna tendencja. Widać choćby po Platformie TikTok jak może działać to w przyszłości także na Facebooku i innych zachodnich mediach społecznościowych. Na chińskiej platformie każde negatywne słowo typu: wojna, zbrodniarz, nazizm są automatycznie wyłapywane i blokowane niezależnie od kontekstu ich użycia. Podobnie jak cenzura treści związanych z niektórymi tematami jest na dużo wyższym poziomie. Usuwane są filmy nawet mające poparcie historycznych źródeł, podane naukowym językiem. Myślę, że to daję nam obraz do czego dąży Unia Europejska i jak bardzo chce cenzurować antysystemowe, niepopularne w mainstreamie poglądy i materiały. Trwa walka z ludzką świadomością, a więc ten kto mówi prawdę staję się dla systemu największym wrogiem.

Porównać można to również do sposobu przemycania groźnych dla swobód pomysłów pod płaszczykiem troski o ludzi przy aplikacji MObywatel. „Przy okazji” wygody, dodatkowego dokumentu, który zbiera w sobie wiele dokumentów więc stwarza pozory funkcjonalności jest „dorzucony” paszport informujący o aktualnym stanie zastrzyków na chińską grypę. Kiedy koronapsychoza wróci jak bumerang może zostać to wykorzystane przy kolejnej próbie wdrażania drakońskiego sanitaryzmu. Ta umowa natomiast „przy okazji” ochrony nieletnich, ochrony przed reklamami pragnie nas również chronić przed „fake newsami” oraz „mową nienawiści” i myślę czytelniku, że właśnie uśmiechnąłeś się pod nosem jeśli kiedykolwiek próbowałeś ostrzegać w mediach społecznościowych na temat medycznych eksperymentów lub neonazistowskich zachowaniach, które stały się modne u obywateli u jednej ze wschodnioeuropejskich nacji.

Duński raport podłożem dla eurokratów

Oczywiście wszystko jest poparte opiniami ekspertów, badaniami jednak jaki jest koń każdy widzi. Zależnie od tego czy ktoś jest w zachodniej czy wschodniej bańce informacyjnej treści są skrupulatnie filtrowane i dopiero, kiedy ktoś potrafi oszukać cenzorów i zmieniać ip na np. rosyjskie może obejrzeć pewne straty zza żelaznej kurtyny. Podobnie zresztą działa to w drugą stroną, gdy Rosjanie próbują przeglądać internet zachodni.

justitia-int.org

Podsumowanie raportu
W niniejszym raporcie zbadano zakres nielegalnych komentarzy na wybranych duńskich stronach na Facebooku. 
Na podstawie reprezentatywnej próby raport szacuje, że jeden na 15 000 komentarzy na duńskich stronach na Facebooku stanowi przestępstwo z nienawiści.
W szczególności zbadano reprezentatywną część 63 milionów komentarzy na 676 duńskich stronach na Facebooku – z czego 0,0066%, z grubsza mówiąc, narusza przepisy duńskiego kodeksu karnego, w tym groźby, szydercze i poniżające uwagi skierowane do określonych grup, podżeganie do przestępstw działania i wyrazić poparcie dla terroru.
Od dłuższego czasu debatę polityczną i publiczną pochłania kwestia nielegalnych treści na Facebooku, w tym gróźb, pornografii zemsty, terroryzmu itp. Duński rząd opublikował w grudniu 2021 r. projekt ustawy o regulacji mediów społecznościowych, która zobowiąże dostawców usług internetowych do usuwania „nielegalnych” treści w krótkim czasie. 
Proponowana ustawa jest kontynuacją 
podobnych przepisów np. w Niemczech (tzw. ustawa NetzDG) ​​oraz czekającej na uchwalenie 
ustawy o usługach cyfrowych na poziomie UE . 
Według rządu, prawodawstwo jest motywowane faktem, że pomimo wszechstronnej moderacji nadal istnieje „zbyt wiele przykładów” nielegalnego udostępniania treści, których nikt „nie bierze odpowiedzialności za usunięcie”. 
Jest to jednak roszczenie, które nie jest udokumentowane ani w żaden inny sposób kwalifikowane
Punktem wyjścia raportu jest 2400 wybranych reprezentatywnych komentarzy, które w analizie „Angreb i den offentlige debat på Facebook” („Ataki w debacie publicznej na Facebooku ”) zostały scharakteryzowane jako „nienawistne”.
Wszystkie 2400 komentarzy zostało poddanych dokładnej analizie prawnej pod kątem najistotniejszych przepisów duńskiego kodeksu karnego. 
Stwierdzono, że 5 komentarzy narusza § 136 ust. 1 (nawoływanie do przestępstwa), a 6 komentarzy narusza § 266 b (mowa nienawiści). 
Oznacza to, że chociaż 2400 komentarzy można uznać za „nienawistne”, tylko bardzo niewielka ich liczba (0,46%) była obiektywnie niezgodna z prawem.
Należy dodać, że liczby te obarczone są pewną niepewnością co do reprezentatywności wybranych komentarzy oraz liczby znalezionych komentarzy niezgodnych z prawem.
W liczbach bezwzględnych mówimy o znacznej liczbie nielegalnych komentarzy, które pomimo moderacji treści znajdują się na badanych duńskich stronach na Facebooku (szacunkowo 4149 komentarzy z 63 milionów). 
Ale, relatywnie rzecz biorąc, jest to bardzo niewielka część komentarzy, które są oceniane jako faktycznie podlegające karze. 
Nawet jeśli założy się, że analiza w istotny sposób niedoszacowuje zakresu treści niezgodnych z prawem, położono podwaliny pod to, że odsetek nielegalnych treści na Facebooku jest bardzo niski.
Należy również zaznaczyć, że badana próba komentarzy pochodzi ze stron duńskich polityków i mediów na Facebooku, które (należy przypuszczać) zawierają więcej nienawistnych i konfrontacyjnych komentarzy niż ogólnie w duńskim środowisku Facebooka Związek między nielegalnymi i legalnymi „atakami z nienawiści” w badaniu pokazuje w każdym razie, że na Facebooku można znaleźć wiele treści, które – w zależności od oczu, które je widzą – są nieprzyjemne lub odrażające, ale niekoniecznie nielegalne.
Wynik ten wymaga bardziej szczegółowej debaty na temat charakteru nieprzyjemnych, odrażających i szkodliwych treści w mediach społecznościowych i skłania do refleksji nad tym, w jakim stopniu problem ten można rozwiązać poprzez zaostrzenie przepisów, nie powodując powszechnych negatywnych skutków dla komentarzy prawnych i , a tym samym praktyczne korzystanie przez Duńczyków z wolności wypowiedzi.
Dlatego zwiększone zobowiązanie mediów społecznościowych do jeszcze szybszego usuwania nielegalnych treści nie jest rozwiązaniem problemu niechcianych treści w mediach społecznościowych. 
Ponieważ ocenia się, że model proponowany przez rząd ma również znaczący negatywny wpływ na wolność wypowiedzi w mediach społecznościowych.

Priorytety Unii Europejskiej

13 marca 2023 powstał Roczny program prac Unii w zakresie normalizacji europejskiej na 2023 r. gdzie eurokraci pochwalili się swoimi planami i sztandarowymi projektami na bieżący rok

Jak widać kwestia cyberprzestrzeni jest bardzo istotna i ten temat będzie dopychany kolanem, a więc możemy się spodziewać kolejnych przełomowych rozwiązań w trosce, aby ochronić nas przed pewnymi informacjami.

Można również spodziewać się powrotu tematu chińskiej grypy, gdyż szykują kolejną partię medykamentów

Internet rzeczy, blockchain, oraz cyfrowa weryfikacji pod płaszczykiem ochrony dzieci. Cóż, śpieszmy się kochać teorie spiskowe – tak szybko stają się oficjalną narracją.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Prosimy wyłącz adblocka!

Nasza strona wychwyciła iż korzystasz z adblocka - Prosimy o wyłączenie go na naszej stronie, dzięki temu pozwolisz nam zarabiać na naszych artykułach i umożliwisz dalsze działanie strony.