Zamknięcie Silicon Valley Bank. Odosobniony przypadek czy łabędzi śpiew gotówki?

Dlaczego SVB został zamknięty?
Nie od dziś globaliści planują zastąpienie gotówki pieniądzem cyfrowym. W ten sposób zyskają oni całkowitą kontrolę nad wydatkami ludzi, co przy silnej potrzebie rozwiązywania za człowieka wszystkich jego problemów szybko może obrócić się w całkowite zniewolenie i tresurę społeczeństwa. Podobnie jak w końcówce lat 20 obserwujemy bardzo silne załamanie gospodarcze. To co wcześniej było jedynie najczarniejszym koszmarem wydarzyło się naprawdę w Stanach Zjednoczonych. 16nasty co do wielkości bank na Świecie: Silicon Valley Bank został zamknięty, a jego klienci pozbawi możliwości wypłacenia zdeponowanych środków.
Wikipedia
Silicon Valley Bank (SVB ) był licencjonowanym przez stan bankiem komercyjnym z siedzibą w
Santa Clara w Kalifornii, który upadł 10 marca 2023 r. , a jego udziały są obecnie zarządzane przez
Federalną Korporację Ubezpieczeń Depozytów (FDIC). SVB był szesnastym co do wielkości bankiem w Stanach Zjednoczonych i największym bankiem pod względem depozytów w Dolinie Krzemowej .
Oddziały obsługiwane przez SVB w Kalifornii i Massachusetts. Bank stanowił główną działalność
Grupy Finansowej SVB , będącej w obrocie publicznym bankowa spółka holdingowa , która wraz z innymi spółkami zależnymi prowadziła biura w 13 dodatkowych stanach USA i w kilkunastu jurysdykcjach międzynarodowych.

The Guardian
Zamknięcie i przejęcie Silicon Valley Bank przez organy regulacyjne w piątek można przypisać
podniesieniu stóp procentowych przez
Rezerwę Federalną USA i osłabieniu apetytu inwestorów na ryzyko.
Oto sekwencja zdarzeń, które doprowadziły do awarii:
Rezerwa Federalna podnosi stopy procentowe
Rezerwa Federalna podnosi stopy procentowe z rekordowo niskiego poziomu od zeszłego roku, próbując walczyć z inflacją.
Inwestorzy mają mniejszy apetyt na ryzyko, gdy dostępne im pieniądze stają się drogie z powodu wyższych stóp procentowych.
Odbiło się to na startupach technologicznych – głównych klientach Silicon Valley Bank – ponieważ sprawiło, że ich inwestorzy byli bardziej niechętni do ryzyka.
Niektórzy klienci Silicon Valley Bank stają w obliczu kryzysu gotówkowego
Ponieważ wyższe stopy procentowe spowodowały zamknięcie rynku pierwszych ofert publicznych dla wielu startupów i sprawiły, że prywatne zbieranie funduszy stało się bardziej kosztowne, niektórzy klienci Silicon Valley Bank zaczęli wyciągać pieniądze, aby zaspokoić swoje potrzeby w zakresie płynności.
Skończyło się to tym, że Silicon Valley Bank szukał w tym tygodniu sposobów na realizację wypłat swoich klientów.
Bank sprzedaje portfel obligacji ze stratąAby sfinansować wykup, w środę Silicon Valley Bank sprzedał portfel obligacji o wartości 21 miliardów dolarów, składający się głównie z amerykańskich obligacji skarbowych.
Portfel dawał średnio 1,79%, znacznie poniżej obecnej rentowności 10-letnich obligacji skarbowych, która wynosi około 3,9%.
To zmusiło SVB do rozpoznania straty w wysokości 1,8 miliarda dolarów, którą musiał pokryć poprzez podwyższenie kapitału.
SVB ogłasza sprzedaż akcji
SVB ogłosiło w czwartek , że sprzeda akcje zwykłe i uprzywilejowane akcje zamienne o wartości 2,25 mld USD, aby wypełnić lukę w finansowaniu.
Jego akcje zakończyły handel w ciągu dnia o 60%, ponieważ inwestorzy obawiali się, że wycofanie depozytów może zmusić go do pozyskania jeszcze większego kapitału.
Sprzedaż akcji upada
Niektórzy klienci SVB wycofali swoje pieniądze z banku za radą firm venture capital, takich jak Founders Fund Petera Thiela, donosi Reuters.
To wystraszyło inwestorów, takich jak General Atlantic, którego SVB ustawiło w kolejce do sprzedaży akcji, a wysiłek pozyskania kapitału upadł późno w czwartek.
SVB przechodzi pod zarząd komisaryczny
SVB walczyło w piątek, aby znaleźć alternatywne finansowanie, w tym poprzez sprzedaż firmy.
Jednak później tego samego dnia Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów (FDIC) ogłosiła, że SVB została zamknięta i objęta zarządem komisarycznym.
FDIC dodał, że będzie dążył do sprzedaży aktywów SVB i że przyszłe wypłaty dywidendy mogą być dokonywane na rzecz nieubezpieczonych deponentów.
Co dalej? Jakie to niesie za sobą konsekwencje?
Gospodarka jest związkiem naczyń połączonych dlatego pewne działania destabilizacyjne jak paraliż życia społecznego w dobie wykreowanej sytuacji z chińską grypą czy przedłużająca się wojna na Ukrainie powodują sukcesywny kolaps gospodarki. Dziury w budżecie łatane są dodrukiem pieniądza a ten z kolei powołuje gwałtowny wzrost inflacji, która generuje szereg następstw.
Onet.pl
Konsekwencje upadku Silicon Valley Bank dotkną milionów ludzi
Upadek jednego z największych banków technologicznych na świecie, Silicon Valley Bank, może mieć dotkliwe konsekwencje dla branży startupowej, w tym także medycznej. Bank był kluczowym finansistą dla wielu firm technologicznych, w tym eToro, Redis, Verbit, Fireblocks czy Capitolis, których działania są związane z rynkiem polskim. Upadek instytucji finansowej może oznaczać utratę dużych sum pieniędzy, a nawet bankructwo dla wielu firm. Sytuacja ta dowodzi niebywałej zmienności świata, w którym żyjemy, co sprawia, że prowadzenie biznesu staje się jeszcze trudniejsze. Warto też zadać sobie pytanie, po co nam są dziś te wszystkie rankingi, skoro mogą być nieaktualne i wprowadzać w błąd. Ostatecznie trudno postawić jasne diagnozy wpływu zaistniałej sytuacji na sektor technologii, ale jedno jest pewne — upadek Silicon Valley Bank zostanie odczytany przez świat IT jako ważne wydarzenie.


Biuro ds. Kapitału Strategicznego (OSC) Departamentu Obrony USA zajmuje się oceną wpływu upadku Silicon Valley Bank (SVB) na bezpieczeństwo narodowe Stanów Zjednoczonych
Signature Bank upada, kolejne się chwieją…
Nastąpiła reakcja łańcuchowa i kolejne podmioty bankowe stają się niewypłacalne, co wymusza interwencje i kolejny dodruk pieniądza, który spowoduje, iż spirala inflacyjna rozpędzi się jeszcze mocniej.
businessinsider
Nowojorski Signature Bank jest kolejną po Silicon Valley Bank (SVB) ofiarą bankowego zamieszania — informuje Reuters. Wskazuje, że stanowe organy regulacyjne zamknęły oddziały i jest to trzeci co do wielkości upadek w historii amerykańskiej bankowości.
Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów (FDIC) przejęła kontrolę nad Signature Bank, który miał 110,36 mld dol. w aktywach, a środki klientów wynosiły 88,59 mld dol. w depozytach na koniec ubiegłego roku. Departament Skarbu USA i inne organy regulacyjne banków we wspólnym oświadczeniu uspokajają, że wszyscy deponenci Signature Bank i Silicon Valley Bank otrzymają swoje pieniądze, a „żadne straty nie zostaną poniesione przez podatnika”. Reuters opisuje, że pracownicy Signature Bank zebrali się w niedzielę na spotkaniach w siedzibie firmy na Manhattanie i tam dowiedzieli się o zamknięciu.
FDIC ustanowiła w niedzielę „pomostowy” bank sukcesyjny, który umożliwi klientom dostęp do ich funduszy w poniedziałek. „Deponenci i kredytobiorcy Signature Bank automatycznie staną się klientami banku pomostowego” — informuje FDIC. Signature był bankiem komercyjnym z biurami w Nowym Jorku, Connecticut, Kalifornii, Nevadzie i Karolinie Północnej. Według ostatnich oficjalnych danych prawie jedna czwarta jego depozytów pochodziła z sektora kryptowalut.

Wypłacalność Credit Suisse budzi wątpliwości od miesięcy. W ciągu ostatniego roku wartość tego banku spadła czterokrotnie, ale pod koniec 2022 r. z pomocą przyszedł Saudi National Bank, przejmując 10 proc. udziałów.
Teraz Saudyjczycy wykluczyli dalszą pomoc. Wskazali co prawda na względy regulacyjne, ale informacja wystarczyła, by akcje Credit Suisse zaczęły się sypać, tracąc w ciągu jednego dnia jedną czwartą wartości.
Analitycy podkreślają, że nie miał związków z Credit Suisse, ale po takim znaczącym bankructwie, inwestorzy przewartościowali ocenę ryzyka i obawiają się upadku innych banków, a szwajcarski gigant wydaje się być głównym kandydatem.
Do paniki przyczyniły się również medialne informacje wskazujące na to, że Departament Skarbu USA oraz Rezerwa Federalna, a także Europejski Bank Centralny biorą pod uwagę możliwość upadku Credit Susise. Według innych doniesień, jeden z europejskich krajów już naciska na władze szwajcarskie, by próbowały jakoś uspokoić sytuację.

Wśród ekonomistów już pojawiły się spekulacje dotyczące możliwości ratowania Credit Suisse, choćby przez przejęcie przez inny szwajcarski bank o zasięgu globalnym – UBS oraz przypuszczalnych reperkusji ewentualnego upadku Credit Suisse.
Niepokojąco ocenia sytuację cytowany przez agencję Bloomberga szanowany amerykański ekonomista Nouriel Roubini. Jego zdaniem Credit Suisse, jest „zbyt duży by upaść”, ale też „zbyt duży, by można go było uratować”.
Czy ma to jakieś konsekwencje dla polskich firm?
Upadek konkretnie tego banku ma śladowy wpływ na polskie(teoretycznie) firmy. Do ulokowania swoich środków w tym banku przyznają się dwie znane firmy. Pośrednio jednak skutki z pewnością polskiej gospodarki nie ominą.
wnp.pl
Virtual Software LLC, spółka zależna krakowskiej firmy Ailleron, posiada w Silicon Valley Bank środki pieniężne w wysokości ok. 4,5 mln dolarów. To druga polska firma, która miała pieniądze w Silicon Valley Bank, wcześniej informował o tym producent gier Huuuge. Ailleron przyznaje, że obecnie nie jest w stanie dokładnie ocenić czasu koniecznego do wypłaty wszystkich środków z Silicon Valley Bank.
Zarząd spółki przekonuje, że według jego najlepszej wiedzy, sytuacja Silicon Valley Bank nie ma istotnego wpływu na pozostałą działalność jego grupy kapitałowej.
Grupa Ailleron oferuje rozwiązania IT dla banków, firm leasingowych, technologicznych i operatorów komórkowych. W 2022 r. grupa wypracowała zysk netto na poziomie 46 mln zł.